Brak wyników

Zdrowie Maluszka

3 grudnia 2018

NR 20 (Grudzień 2018)

Sposoby na zimowe przeziębienie

0 846

Okres jesienno-zimowy sprzyja przeziębieniom – trudno polemizować z tym faktem. Niestety, najczęściej przekonują się o tym rodzice dzieci uczęszczających do żłobka i przedszkola. Maluchy przebywają w dużych skupiskach, mają ze sobą bliski, bezpośredni kontakt i wówczas trudno o nierozprzestrzenianie się zarazków, wirusów i bakterii, które wywołują choroby.

Najczęstszymi objawami przeziębienia są: katar, kaszel, ból gardła, gorączka i związany z nią ból głowy. Zawsze wtedy, kiedy rodzic zauważy u swojego dziecka te dolegliwości (w komplecie lub wybiórczo), zwłaszcza w przypadku małych dzieci, warto zasięgnąć porady specjalisty. Często jednak objawy te są na tyle słabe, że dziecko może normalnie funkcjonować i jego ogólna kondycja jest dobra – po prostu ma katar lub kaszel bądź też nieco podwyższoną temperaturę. Wówczas, jeśli objawy te nie są przewlekłe, możemy spróbować poradzić sobie z nimi na własną rękę.

Katar

Szacuje się, że zdrowe, normalnie rozwijające się dziecko ma katar średnio sześć–osiem razy w roku. Najczęściej występuje katar o etiologii wirusowej – przenosi się podczas przeziębienia drogą kropelkową. Katar może mieć postać wodnistej, przezroczystej, rzadkiej cieczy bądź ropnej i gęstej wydzieliny (prawdopodobieństwo infekcji bakteryjnej). W każdym przypadku katar dla małego dziecka, które zwykle jeszcze nieudolnie radzi sobie z systematycznym usuwaniem wydzieliny, jest bardzo uciążliwy i problematyczny. Zatkany nosek sprawia, że dziecku trudno się oddycha i ma problemy ze snem. Często wydzielina samoistnie podczas oddychania wypływa na zewnątrz lub spływa po tylnej ścianie gardła, co w naturalny sposób wywołuje kaszel oraz zwiększa ryzyko infekcji gardła i migdałków podniebiennych. 

Aby ulżyć dziecku, rodzic powinien często usuwać wydzielinę za pomocą przeznaczonego do tego aspiratora. Należy jednak zawsze przy tej czynności pamiętać, aby wykonywać ją bardzo delikatnie, by nie uszkodzić błony śluzowej noska. Możemy również przemywać nos malucha wodą morską. 

Dobrym sposobem na zatkany nosek są inhalacje i nebulizacje. Jeśli dziecko ma uprzedzenia do korzystania z inhalatorów i nebulizatorów, można zrobić mu inhalację w wannie podczas kąpieli, używając olejku eukaliptusowego bądź specjalnie przeznaczonego do tego preparatu. Aby dziecko mogło swobodnie oddychać podczas snu, kiedy zmaga się z uporczywym katarem, warto wypróbować maść z olejkami eterycznymi, która przynosi ulgę w infekcjach górnych dróg oddechowych, ułatwiając zasypianie i poprawiając komfort snu dziecka. 

Zawsze w przypadku użycia jakiegokolwiek środka farmakologicznego u małego dziecka należy się upewnić, że dany preparat ma zastosowanie u dzieci w określonym wieku, a w razie wątpliwości poradzić się lekarza lub farmaceuty. 

Kaszel i bolące gardło

Kaszel jest jedną z najczęstszych przyczyn wizyt rodziców z dziećmi u pediatrów. Jest to odruchowa reakcja na podrażnienie zakończeń nerwowych w błonie śluzowej górnych dróg oddechowych. Większość infekcji górnych dróg oddechowych u dzieci zaczyna się od kaszlu. Zazwyczaj na początku występuje kaszel suchy, który wraz z rozwojem infekcji przeradza się w kaszel mokry (z odrywającą się wydzieliną, która pojawia się w drogach oddechowych na skutek stanu zapalnego). Organizm, próbując pozbyć się wydzieliny, zmusza dziecko do kaszlu. Kaszel sam w sobie nie jest więc niczym złym –
wręcz przeciwnie, pozwala na wydalenie z organizmu szkodliwej substancji wraz z drobnoustrojami powodującymi infekcję. Ważne, aby uczulić dziecko, by każdorazowo wypluwało wydzielinę powstającą wskutek kaszlu. W przypadku kaszlu mokrego stosuje się syropy rozrzedzające wspomnianą wydzielinę. Konieczna jest też wizyta u lekarza, który wykluczy inne choroby górnych dróg oddechowych, których efektem jest kaszel. 

Leki na kaszel suchy stosuje się zazwyczaj na noc, aby powstrzymać kaszel podczas snu i żeby maluch spokojnie przespał noc. Nie od dziś przecież wiadomo, że sen odgrywa kluczową rolę w rekonwalescencji. 
Intensywny kaszel często podrażnia gardło, generując nowy problem przy przeziębieniu – ból gardła. Tutaj dobrze sprawdzają się domowe, naturalne sposoby oraz preparaty na bazie naturalnych składników, takich jak porost islandzki, korzeń prawoślazu, aronia czy czarny bez. Nie bez znaczenia jest forma preparatu, który podajemy dziecku. Obecnie na rynku mamy duży wybór produktów i możemy zdecydować się na taki, który dziecko chętnie będzie przyjmowało, np. w postaci lizaków, żelków, sprayu, smacznego syropu czy żelu. Przy podrażnieniu gardła należy skupić się przede wszystkim na jego nawilżeniu. Taką funkcję powinny spełniać wszystkie preparaty, które podajemy dziecku. Nie możemy też zapomnieć, aby podczas infekcji dawać dziecku jak najczęściej pić. Należy kontrolować gardło dziecka – sprawdzać, czy zaczerwienienie nie przybiera 
na sile, czy migdałki podniebienne nie są powiększone, czy nie występuje biały osad albo ropna wydzielina. Kiedy tylko pojawi się coś niepokojącego albo maluch przez dłuższy czas skarży się na ból gardła, należy się udać na konsultację do lekarza. 

Nie bez znaczenia przy objawach przeziębienia jest wzmacnianie odporności malucha. 

To szczególnie istotne w okresie przeziębienia i grypy.

Gorączka

Przy wyżej opisanych objawach (choć też niezależnie od nich) często pojawia się gorączka. Wówczas dziecko staje się marudne, temperatura jego ciała wyczuwalnie wzrasta (gorące czoło i plecy przy zimnych pozostałych częściach ciała), pojawiają się rumieńce na twarzy. Są to pierwsze sygnały, które mówią nam o tym, że warto zmierzyć maluchowi temperaturę. U niemowlaków i małych dzieci najlepiej sprawdza się termometr elektryczny, którym można zmierzyć temperaturę w odbycie. W przypadku dzieci starszych poleca się pomiar spod pachy. Wówczas jest najmniejsze ryzyko niemiarodajnego wskazania temperatury. 

Za normę przyjmuje się wynik oscylujący w granicach 36–37˚C, zaś 37–38˚C to stan podgorączkowy. Umiarkowana gorączka mieści się w granicach 38–39˚C. Powyżej 39˚C można mówić o gorączce i wówczas należy zastosować preparat na bazie paracetamolu lub ibuprofenu, który pomoże obniżyć temperaturę ciała dziecka. Kiedy dziecko ma temperaturę nieprzekraczającą 39˚C, warto zastosować domowe sposoby zbicia gorączki, tj. kąpiel w letniej wodzie lub chłodne okłady na czoło, kark i klatkę piersiową. Bezzwłocznie należy skontaktować się z lekarzem, kiedy gorączka utrzymuje się przez trzy doby, przekroczy 40˚C, pojawią się drgawki bądź sztywność karku. 

Pamiętajmy, że gorączka to naturalna reakcja obronna organizmu. Jest to jego sposób na zwalczenie infekcji, dlatego kiedy maluch ma nieznacznie podwyższoną temperaturę, nie jest to powód do obaw. Nie należy jednak bagatelizować tego objawu infekcji i uważnie obserwować dziecko, aby w przypadku pogorszenia się jego stanu móc w porę zareagować.

 

Przypisy