Brak wyników

Ciąża i poród

20 marca 2020

NR 25 (Marzec 2020)

Warto czytać dzieciom? Warto!

0 2126

Spokojnie można chyba powiedzieć, że każdy rodzic chce dla swojego dziecka wszystkiego, co najlepsze. I tak dbamy o dziecięcą dietę, konsultujemy z lekarzem wszelkie niepokojące nas sygnały, staramy się, by maluch dorastał w zdrowym i stymulującym otoczeniu. Ale czy wiesz, że jest coś jeszcze, co możesz robić codziennie, do tego niewielkim wysiłkiem, a co może przynieść ogromne korzyści w przyszłości zarówno dziecku, jak i Tobie? Mowa o czytaniu.

Czytanie – nagroda czy kara?

Z badań przeprowadzanych co roku przez Bibliotekę Narodową wynika, że Polacy są raczej mało zainteresowani książkami. Raport o stanie naszego czytelnictwa z 2018 r. pokazuje, że przeczytanie co najmniej jednej książki zadeklarowało jedynie 37% ankietowanych. Powodów jest wiele, poczynając od trybu życia niesprzyjającemu czytaniu, przez brak czasu, po aspekt finansowy. Wielu rodziców skarży się, że ich dzieci w ogóle nie chcą czytać, że nie robią tego dla przyjemności, a zmuszenie ich do przeczytania lektury to rzecz wręcz niemożliwa. Dlaczego tak się dzieje?
Jednej z przyczyn można upatrywać w okresie dzieciństwa. Jeśli dziecko nie widzi rodziców i bliskich osób, kiedy czytają, a jedynie obserwuje je z telefonem lub tabletem w dłoni, przed komputerem albo telewizorem, taki stan rzeczy stanie się dla niego normalny. Kiedy więc słyszy, że ma przerwać granie w ulubioną grę i iść poczytać, buntuje się i uważa to za karę. A przecież czytanie może dawać ogromną frajdę, w dodatku niesie ze sobą szereg korzyści. 

Wieczorne rytuały

Wbrew pozorom usypianie zmęczonego malucha wcale nie jest łatwe. Być może wiesz już, że paradoksalnie im bardziej zmęczone dziecko, tym trudniejsze może być położenie go spać. I tu z pomocą przychodzą wieczorne rytuały. Te chwile spędzone wspólnie z malcem to idealny czas na czytanie dziecku. Są jednak rodzice, którzy uważają, że swoim pociechom mogą puścić bajkę w telewizji albo włączyć im audiobooka, który zastąpi czytanie przez dorosłego, co pozwoli na znaczną oszczędność czasu. Czy to faktycznie działa tak samo? Otóż nie. 
 

Pamiętaj

W czytaniu dzieciom nie chodzi jedynie o przedstawienie konkretnej historii czy o poznanie książkowych bohaterów. Tu pierwsze skrzypce gra zaspokajanie potrzeb emocjonalnych.


Oglądanie bajek nie stymuluje maluchów twórczo, nie pobudza ich wyobraźni, bo wszystko dostają jak na tacy. Dzieciom przekazywane są gotowe obrazy i na tym proces się kończy. 
Na tym tle słuchanie bajek, np. w postaci audiobooków, faktycznie wypada o wiele korzystniej, bo jest bardziej zbliżone do czytania dzieciom. Słuchając tekstu bajki, dziecko ma szansę uruchomić wyobraźnię, rozwija się jego kreatywność i twórcze myślenie. Do tego wzrasta koncentracja uwagi, konieczna do skupienia się na słuchanym tekście, na sensie słów.
W czym więc czytanie jest lepsze od odtwarzania dzieciom gotowych bajek w wersji audio? Przede wszystkim czytanie daje idealną okazję do bliskości, do nawiązania relacji z pociechą. Ważne są tu zarówno aspekty fizyczne, jak choćby przytulanie, jak i psychiczne. Rodzic, który regularnie czyta swojemu dziecku, wysyła do niego sygnał: „Jesteś dla mnie ważny. Kocham cię. Zależy mi na tobie”. Nawet kiedy osoba dorosła nie wypowiada takich słów, wysyła dziecku niewerbalny sygnał, który zwiększa dziecięce poczucie bezpieczeństwa.
Kolejną zaletą takiego czytania jest możliwość aktywnej dyskusji, której słuchanie książek audio już nie daje. Malec ma możliwość zadawania pytań o usłyszany tekst, a Ty możesz sprawdzać na bieżąco, czy dziecko rozumie bardziej zawiłe kwestie lub morały.

Korzyści z czytania dzieciom

Takich zalet z czytania dziecku jest o wiele więcej. Regularne czytanie m.in.:

  • pomaga uspokoić i wyciszyć brzdąca,
  • zaspokaja potrzeby emocjonalne i pozwala budować więź między rodzicem a dzieckiem,
  • daje dziecku poczucie bycia ważnym i kochanym, wzmacnia jego poczucie własnej wartości,
  • uczy empatii,
  • poprawia koncentrację,
  • pomaga rozwijać inteligencję emocjonalną, kształtować moralność, odróżniać dobro od zła,
  • zwiększa zasób słownictwa, uczy języka, daje swobodę w mówieniu,
  • rozwija wyobraźnię i twórcze myślenie,
  • pomaga ćwiczyć pamięć,
  • ułatwia naukę i wzbogaca wiedzę ogólną, 
  • uczy samodzielnego myślenia i podejmowania decyzji,
  • rozwija poczucie humoru,
  • bawi i pokazuje, że czytanie, także samodzielne, może stanowić fantastyczną rozrywkę,
  • jest świetnym remedium na nudę,
  • kształtuje zdrowe nawyki, przyzwyczaja do samodzielnego czytania,
  • pozwala rozwiązywać dziecięce problemy (np. strach przed lekarzem, obawy przed pójściem do przedszkola, kwestie związane z zazdrością wobec rodzeństwa itd.) i pomaga zrozumieć otaczającą nas rzeczywistość,
  • stymuluje rozwój mowy,
  • może mieć charakter profilaktyczny, pokazując zachowania prospołeczne i wskazując ciekawą alternatywę dla mediów, które atakują dzieci na każdym kroku, i to praktycznie od pierwszych dni życia. 

Ale to nie wszystko, ponieważ nie tylko dzieci zyskują na regularnym czytaniu. W 2019 r. zespół prof. Manuela Jimeneza opublikował wyniki badań wskazujące, że rodzice, którzy czytają swoim pociechom od najmłodszych lat, są spokojniejsi w kontaktach z dziećmi i bardziej pewni siebie w relacjach z nimi. Może więc i Ty odniesiesz pewne korzyści z czytania swojemu dziecku?

Czytanie w służbie zabawy i edukacji

Choć wielu osobom czytanie kojarzy się z przymusem i nauką, warto pokazywać dzieciom od najmłodszych lat, że spotkanie z książką może być niesamowitą zabawą. Oczywiście zabawa nie wyklucza nauki, a nawet przeciwnie, ale taka nauka to sama przyjemność!
Przed chwilą była mowa o regularnym czytaniu dziecku przed snem, ale wieczór nie musi wcale być jedyną porą na wspólne czytanie. Prawda jest taka, że im częstszy będzie kontakt dziecka z książkami, tym lepiej. A żyjemy w czasach, w których dostęp do wysokiej jakości książek naprawdę nie stanowi problemu. Półki w księgarniach i bibliotekach uginają się od ciekawych pozycji przygotowanych z myślą o dzieciach praktycznie w każdym wieku. 
Możesz wybierać spośród pozycji pomagających odróżnić dobro od zła albo takich, które pomogą w nauce literek, cyferek, wymowy konkretnych głosek i tak dalej. Starsze dzieci pokochają ciekawych bohaterów i pozwolą się wciągnąć w niesamowite historie, za to młodsze będą miały mnóstwo frajdy z wierszyków i rymowanek, które bardzo pozytywnie wpływają na rozwój mowy, uczą poczucia rytmu, wspomagają pamięć i pomagają rozwijać aktywności językowe.
Starsze dzieci zaczynają mieć rozmaite zainteresowania i zadają coraz więcej pytań. Zamiast zbywać malca lub szukać odpowiedzi w internecie, poszukajcie książki dla dzieci, która dotyczy danego zagadnienia. Nie tylko pomożesz dziecku rozwijać jego hobby i zaspokoisz jego ciekawość, lecz także pokażesz mu, w jaki sposób szukać informacji i poszerzać wiedzę. 

Kiedy zacząć czytać dzieciom książki?

No dobrze, wiesz już, że czytanie dziecku ma same zalety, ale zastanawiasz się, kiedy zacząć to robić. Czy jest jakaś dolna granica wieku, od którego powinniśmy zacząć czytać dzieciom? Być może odpowiedź Cię zdziwi. Takiej granicy nie ma! Co więcej, niektórzy rodzice zaczynają czytać maluszkom, które jeszcze nie przyszły na świat!
Oczywiście czytanie noworodkowi zdecydowanie różni się od czytania kilkuletniemu dziecku, ale i jedno, i drugie daje masę korzyści. O ile świeżo narodzony brzdąc nie będzie aktywnie słuchał i rozumiał czytanej mu właśnie bajeczki, o tyle będzie się chętnie wsłuchiwał w głos czytającej osoby, będzie chłonął rytm mowy, prawidłową artykulację. To wszystko wpływa na rozwój dziecięcego słownika i rozumienie mowy. Czytanie maleństwu to też świetna okazja do wspierania koordynacji wzrokowo-słuchowej – kiedy czytasz lub recytujesz coś malcowi, rób to tak, by widział on dokładnie Twoją twarz. A kiedy czytając, pokazujesz ilustracje już nawet kilkumiesięcznemu dziecku, wspierasz także jego koordynację wzrokowo-ruchową i stymulujesz wzrok. 
Im dziecko starsze, tym bardziej zmieniają się wybierane przez rodziców książki. Ale powinny Wam one towarzyszyć przez cały czas i w rozmaitych sytuacjach. Nawet w kąpieli można czytać gumowe książeczki specjalnie w tym celu zaprojektowane. Krótkie bajeczki świetnie się sprawdzą w poczekalni u lekarza, a ich zabranie do torebki nie powinno stanowić większego problemu. To znacznie zdrowsze dla malucha niż posadzenie go z telefonem komórkowym, by się sobą zajął. 

Technika czytania też ma znaczenie

Jedni z nas czytają lepiej, inni gorzej. Jedni potrafią pięknie czytać na głos, inni niekoniecznie. A czy podczas czytania dziecku ważna jest technika? Zdecydowanie tak. Dzieci są wymagającą publiką i nie wystarczy im po prostu wydukać danego utworu. Aby zrobić to dobrze, pamiętaj o kilku podstawowych zasadach.

  • Kiedy czytasz dziecku, nie myśl o tym, co masz za chwilę zrobić. Bądź z nim i dla niego, by nie czuło, że się spieszysz i nie masz dla niego za dużo czasu.
  • Jeśli masz gorszy dzień, coś Cię zdenerwowało, nie pozwól, by było to widoczne podczas czytania. Postaraj się uspokoić i wyciszyć, by dziecko nie czuło, że zrobiło coś złego, a Twoja złość jest skierowana do niego.
  • Zajmij wygodną pozycję – musisz móc swobodnie oddychać, nie wiercić się i trzymać książkę tak, by przewracanie stron nie stanowiło problemu.
  • Czytaj wolno, poprawnie wymawiając słowa, stosując się do znaków przystankowych w tekście. Słuchając Cię, dziecko też się uczy.
  • Jeśli lubisz i potrafisz, baw się głosem, zmieniaj go w zależności od tego, co czytasz. Możesz naśladować głosy różnych postaci, w zabawny sposób odczytywać wyrazy dźwiękonaśladowcze, bawić się tekstem. Zobaczysz, jaką przyjemność sprawi to dziecku.
  • Kiedy czytasz utwory wierszowane, pamiętaj, by przedstawić je w odpowiedni sposób. Zwracaj uwagę na rytmikę, prawidłowe akcentowanie, intonację głosu i ekspresję. 
  • Pamiętaj, że kiedy Ty czytasz maluchowi, on nie tylko słucha, ale też stara się zobaczyć opisywane sceny, miejsca i osoby. Sposób, w jaki przedstawisz mu dany tekst, może mu to ułatwić lub utrudnić. 

Przykład idzie z góry

Jeśli chcesz, by Twoje dziecko wyrosło na prawdziwego, kochającego książki mola książkowego, pamiętaj, by dawać mu dobry przykład. Niech nie widzi domowników jedynie z nosami w smartfonach. Niech książki będą stałym elementem w Waszym domu. Może zamiast kolejnej zabawki, którą maluch pobawi się tylko przez chwilę, warto zaopatrzyć się w książeczkę, do której będziecie mogli nieraz razem wracać, którą będziecie mogli odkrywać na nowo, której nie trzeba ciągle ładować? W końcu korzyści z czytania książek odczujecie oboje.

Przypisy